Bardzo chciałam zobaczyć Elektrę.
Bardzo chciałam, żeby mi się podobało.
Bardzo życzyłam Brie Larson sukcesu.
I po spektaklu mam wrażenie, że to jest problem tej sztuki – ona też bardzo chce.
Chce być ostra i nowoczesna, intensywnie oryginalna i niby bardzo minimalistyczna, ale zbyt pełna udziwnień, które w efekcie odwracają uwagę i nużą.
Wizualnie jest bardzo prosto, prawie ascetycznie. Pusta, wolno obracająca się scena, kilka głośników, balon, urządzenie z tuszem. Współczesne kostiumy: Brie w koszulce i jeansach, Orestes w kombinezonie motocyklisty, Klitajmestra, Chrysotemis i Ajgistos w futrach i tylko chór w tkaninach udrapowanych na wzór greckich tunik, budził skojarzenia ze starożytnością.
Dużą rolę w spektaklu odgrywa głos. Mamy nagłe krzyki w połowie wypowiadanych kwestii, mamy efekty specjalne zmieniające brzmienie głosów, wreszcie piosenkę odtwarzaną tak głośno, że zagłusza kwestie aktorek na scenie. Czemu ma to służyć? To już pytanie do Daniela Fisha, mnie osobiście bardziej przeszkadzało w odbiorze przedstawienia, niż dodawało jakiejkolwiek głębi.
![]() |
https://www.atgtickets.com/shows/elektra/duke-of-yorks-theatre/ |
Za to podobał mi się tekst, autorstwa Anne Carson i aktorzy. Trudno mieć do nich pretensje o realizowanie wizji reżysera.
Wybrałam ten spektakl z uwagi na Brie Larson, ale największe wrażenie zrobiła na mnie, grająca Klitajmestrę Stockard Channing. Sama Elektra chwilami męczyła swoim dążeniem do zemsty na matce – Ifigenia zapewne nie uznałaby Agamnenona za ojca roku. Za to Klitajmestra sprawiała wrażenie bardzo już zmęczonej całą sytuacją, ale nadal próbującej jakoś porozumieć się z córką. Współcześnie Reddit zapewne wysłałby obie na terapie i zalecił ograniczenie kontaktów, twórcy pozostali wierni tradycyjnemu zakończeniu w duchu greckiej tradycji.
Przyznaję, że nie trafił do mnie ten spektakl. Być może zwyczajnie nie zrozumiałam wizji reżyserskiej. Trudno mi wybaczyć fakt, że w trwającym około dziewięćdziesiąt minut przestawieniu były dłużyzny, na których zwyczajnie przysypiałam i tylko nagłe krzyki sprawiały, iż ponownie koncentrowałam uwagę na scenie.
Elektra wystawiana jest w Duke of York Theatre do 12 kwietnia, a bilety na wszystkie przedstawienia nadal są dostępne.